Chrystus zapłakał
Setki wiernych wypełniły kościół w La Paz w Boliwii, gdy w święto Trzech Króli stojąca na ołtarzu rzeźba Chrystusa spłynęła łzami. Stało się tak już po raz trzeci w historii tego kościoła.
Pierwsze łzy pojawiły się w Boże Narodzenie 2007 roku. Następne – niedługo przed świętami Wielkiej Nocy.
Kościół, jak zwykle w takich sytuacjach, zachował wstrzemięźliwość w ocenie niezwykłego zjawiska. Jeden z księży powiedział dziennikarzom lokalnej gazety, że być może chodzi tu o jakiś naturalny fenomen. Inny duchowny, Sandro Vega, przyznał, że wszczęto w tej sprawie śledztwo. Zdaniem niektórych wiernych Zbawiciel płacze nad losem Boliwii, najbiedniejszego kraju w Ameryce Południowej.
Osiemnastowieczna rzeźba ukazuje Chrystusa w drodze na Golgotę, upadającego pod ciężarem krzyża. Na co dzień znajduje się w konstrukcji drewnianego ołtarza, skąd co roku jest wynoszona z kościoła, by podążała ulicami La Paz w wielkanocnej procesji.
M.M.